środa, 17 lutego 2016

See Your Beauty ( Part1 - Inside )

Colbie Caillat - Try
Cześć!
Dzisiaj temat, z którym większość nastolatków (nie tylko dziewczyny) ma problem.
Mianowicie: zobacz piękno w sobie.
Ja sama mam z tym problem, ale postaram się wbić wam do mózgu, że każda/każdy z was jest idealny na swój sposób. Ja sama nie jestem wielką pięknością. Mam ogromny kompleks na temat swojej wagi i ogólnie wyglądu. Wiem, że nie powinnam się przejmować takimi rzeczami, ale...po prostu nie potrafię.

,,Bądź sobą, wtedy jesteś najsilniejszy''

Moje kompleksy zaczęły się około drugiej/trzeciej klasy podstawówki. Chłopacy, jak to oni, zaczęli mnie wyzywać od Shrek'a, pączka. piłki, trolla i tym podobnych. Nie wiem szczerze mówiąc, kiedy na poważnie zaczęło mnie to ranić. W czwartej klasie? Może już w trzeciej? Nie mam zielonego pojęcia. Nie potrafiłam dopuścić do siebie myśli, że nie mają racji. Zaczęło mnie to przytłaczać. Udawałam, że wszystko jest ok, a oni mi wierzyli. Do tej pory nie wiedzą, co ja wtedy przeżywałam.

,,Nie wiedzieli nic o tej burzy wewnątrz mnie''

Z czasem przestałam reagować. Oni też przestali. Mimo, że nie musiałam znosić docinek mojej klasy, to...została jeszcze reszta szkoły.
W każdym razie...
...Nie popełniaj tego samego błędu.

Siedź ze swoimi znajomymi, w bibliotece, łaź bez celu po szkole, ale nie daj się ranić!

Jedynym sposobem jest bycie sobą i spróbowaniem znaleźć w sobie tych rzeczy, które ci się podobają. Tak, spróbowaniem. Nie mówię, że od razu się wam uda. Mi to na początku w ogóle nie szło. Dlatego mam dla was kilka rad, które mogą wam pomóc:

1. Codziennie patrz w lustro z uśmiechem.
Powiedz sobie: dam radę. Będę sobą.

2. Kombinuj z różnymi stylami ubioru. 
Sprawdź, w którym czujesz się najpewniej. Sukienki? Spódniczki? Glany? Podarte spodnie? Nie bój się iść do sklepu i chociaż pooglądać wystawy. Przecież nie musisz od razu wszystkiego kupować.

3. Tak samo jak z ubraniami, możesz też poeksperymentować z włosami. 
Zakręć je na próbę, rozpuść, zwiąż, wyprostuj, zapleć w kłosa, dwa warkoczyki, koka. Zrób z nimi coś, czego nigdy byś nie zrobiła.

4. Wyrażaj siebie! 
Znajdź coś, co cię kręci i zacznij się tym zajmować kilka razy w tygodniu. Taniec, filmy, pisanie, fotografia, rysunek...masz mnóstwo możliwości. Nie bój się próbować czegoś nowego :)
Uwaga! Nie poddawaj się po pierwszym razie! Zawsze warto zrobić jakąś rzecz nawet 10 razy, żeby zrozumieć, że nas to kręci.

5. Wyjdź do ludzi!
To nie musi być dosłowne wyjście na dwór. Jeśli nie jesteście tak odważni - załóżcie konto na jakimś serwisie społecznościowym, na którym nie musisz się martwić o to, co pomyślą o tobie inni. Ja sama spróbowałam i wylądowałam na Twitter'ze. Na początku może być trudno się wkręcić, ale po jakimś tygodniu/dwóch dowiecie się, że na świecie jest mnóstwo pozytywnych ludzi!

6. Otaczaj się ludźmi, którzy cię lubią.
Nie zawsze jest to łatwe. Czasami ludzie w szkole potrafią tylko krytykować, albo obrażać. Jednak może warto poszukać sobie znajomych też w innych klasach? Dobrym pretekstem jest wycieczka, w-f, przerwa itp. Nie bójcie się podejść do ludzi, których nie znacie. Są oczywiście osoby, które niezbyt lubią, kiedy ktoś wchodzi do ich ,,ekipy'' jednak nie musisz zwracać na nie uwagi. W każdej szkole podstawowej jest około 600 osób. Około 300 w klasach 1-3, i około 300 w klasach 4-6. W gimnazjum ta liczba maleje o mniej więcej 200 osób.
Pamiętaj, że nie każdy ,,starszak'' jest taki straszny jak wszyscy mówią.

7. Nie patrz na etykietki!
Często w szkole ludziom przyklejane są tabliczki z napisem ,,luzer'', ,,populars'', ,,kujon'' itp. Co właściwie dzieli tych wszystkich ludzi? NIC! Inni są mądrzejsi, inni mniej wyparzony język...nieważne! Po prostu nie daj się wrzucić do worka z napisem ,,do odstawki''. Każdy z nas jest inny i każdy ma swoją wartość. Tak naprawdę te etykietki nijak mają się do prawdziwego życia. ,,Kujon'' może być duszą towarzystwa, a ,,luzer'' wymarzonym romantykiem każdej dziewczyny.

8. Zastanów się.
Mówią, że nie wolno dużo myśleć, bo to szkodzi. Moim zdaniem to nie prawda.
Jeśli masz kompleksy na temat wagi: popatrz na te wszystkie modelki oraz piosenkarki i się zastanów: czy one naprawdę są takie idealne? Mają piękne wcięcie w talii? Nienaganne zachowanie? Lepiej wyglądają dziewczyny, które mają kilka kilogramów więcej, czy anorektyczki?
Jeśli cierpisz na brak pewności siebie: czy ci wszyscy politycy zawsze byli tacy wygadani? Czy od urodzenia potrafili wyjść na scenę i nie martwić się opinią innych?
Kiedy czujesz się samotny: czy oni naprawdę są dla ciebie? Może po prostu nie spotkałaś/eś jeszcze tych osób, które naprawdę cię docenią?
Naprawdę mogłabym zrobić oddzielny post na ten temat, więc raczej nie ma sensu się rozpisywać.

9. Zrób coś ze sobą.
Tak dokładnie. Podczas bezczynnego siedzenia wcale nie poczujesz się lepiej.
Jest wiele możliwości: zacznij ćwiczyć, żeby schudnąć, rozciągaj się, żeby zrobić szpagat, chodź codziennie po mieście/dworze, żeby znaleźć idealne miejsce na zrobienie zdjęć. Po prostu ustaw sobie cel i dąż do niego.
Poczujesz się wspaniale, kiedy ci się to uda.

10. Bądź sobą.
Szczerze? Ten punkt łączy wszystkie poprzednie i następne, które powinny tu być, ale zgaduję, że nie ma sensu tego pisać, bo nikt by tego nie przeczytał.
Po prostu znajdź swój styl, chodź własnymi drogami. Wyrzuć z siebie złość idąc na pole i krzycząc jak bardzo czegoś nienawidzisz. Rzucaj poduszkami, płacz, słuchaj muzyki...cokolwiek byleby nie robić sobie krzywdy.
Nie pozwól, żeby ktoś układał ci życie i miał na nie większy wpływ (nie wliczając w to oczywiście rodziców xd). Po prostu pokochaj to, kim jesteś.

Wcale nie musicie stosować się do wszystkich 10 punktów. Ja na przykład wykonuje zaledwie trzy. Po prostu chodzi mi o to, żebyście się nie poddawali.

Jeżeli chcecie, żebym napisała coś na jakiś temat to piszcie :*

wtorek, 16 lutego 2016

Hey Everybody!

Witajcie kochani!
Nie wiem, czy ktokolwiek będzie tu zaglądał, ale mówi się trudno.
Może na początek coś o mnie:
Mam na imię Katrin i jestem z województwa kujawko-pomorskiego. Interesuję się tańcem, grafiką komputerową, filmami, pisaniem, czytaniem, muzyką itp. Jestem w pierwszej gimnazjum na profilu media-art. Jeżeli mam być szczera, to wszędzie mnie pełno xd
Ale do rzeczy.
Ten blog będzie...o mnie. O moim życiu problemach, talentach, zainteresowaniach, czasami będą jakieś kody graficzne/porady itp. Ogólnie tutaj będę po prostu ja.
Mam nadzieję, że coś wam się tu spodoba.

Na początek kilka moich celów:

- Nauczę się robić szpagat

- Nauczę się stać na przedramionach

- Pozbędę się depresji

- Bardziej skupię się na moim marzeniach i rozwijaniu talentów

- Schudnę i wyrobię sobie mięśnie brzucha i nóg

- Nauczę się stać (stabilnie) na rękach


Wiem, że to dość dużo, jednak mam nadzieję, że w końcu mi się to uda.
Victoria Justice